Tytuł tego artykułu to naturalnie takie prześmiewcze określenie pornografii. Na ten blog (mam nadzieje) wchodzą wyłącznie dorośli czytelnicy i nie muszę im tłumaczyć, jaka jest różnica między filmami erotycznymi a pornograficznymi. Jeśli ktoś by jednak tego nie rozumiał lub zapomniał to pokrótce to wytłumaczę.
Na filmach erotycznych aktorzynie nie uprawiają naprawdę seksu a tylko go udają. Na pornografii na ekranie odbywa się prawdziwy seks. Na filmach erotycznych nie pokazuję się genitaliów a na pornograficznych niestety tak. Na filmach erotycznych nieco „koloruje się” uprawianie seksu a na pornograficznych permanentnie oszukuje się widzów.
Być może jesteś zaskoczony czytelniku stwierdzeniem, że na pornograficznych filmach się oszukuje? Tak jest naprawdę. Jeśli chcesz wiedzieć, na czym to polega to zobacz jeden z wcześniejszych moich artykułów.
Znajdziesz go tutaj www.oswieconykochanek.pl/blog/ciekawostki/roznice-miedzy-porno-a-seksem-w-sypialni-video/
Być może zastanawiasz się, po co w takim razie pisze w tym artykule o pornografii? Chcą ją promować? Absolutnie nie. Dla mnie pornografia ma praktycznie same minusy w odróżnieniu od filmów erotycznych.. O to kilka z nich:
- Oglądanie pornografii może szybko uzależnić. Nie raz bywało, że ludzie (nie tylko mężczyźni) uzależnieni od pornografii potrzebowali porady specjalisty, bo nie mogli z tym sami poradzić.
- „Pornole” odczłowieczają seks.
- Pokazują kłamstwa o uprawianiu seksu.
- Ludzie oglądający pornografie niejednokrotnie wchodzą w ten lub inny sposób w konflikt z prawem.
- Faceci, którzy oglądają porno i próbują przenieść to do realnego życia ponoszą porażkę w sypialni.
- Niektórzy widzowie porno, oglądając „aktorów porno” wpadają niepotrzebnie w kompleksy z powodów przekonania, jak są w porównaniu z nimi miernie zbudowani.
- Widzowie oglądający tego rodzaju filmy często wpadają w uzależnienie od masturbacji a więc mają następny problem.
A ty czytelniku, co myślisz o pornografii? Jesteś za czy przeciw? Podziel się tym proszę w komentarzu.