Kiedy czasami rozmawiam z kimś i mówię, że w wolnych chwilach uczę tantry, moi rozmówcy robią wielkie oczy. Zazwyczaj reakcją jest głupia mina.
Czasami na słowo tantra, słyszę: "to jakaś sekta?". Taka osoba zaczyna patrzeć na mnie podejrzliwym wzrokiem. 🙂
Z tego co zauważyłem, może 1 % osób wie co to takiego. Jest mi to zupełnie obojętne. Nie chodzi bowiem o nazwę, ale o korzyści wynikające z faktu stosowania tantry.
W ostatni weekend organizowałem szkolenie z atrakcyjności i jednym z trenerów, których zaprosiłem był trener EFT. Polecił mi go Piotr Pyton, z którym prowadziłem konferencję w lutym.
Piter powiedział, że on poznał tego człowieka dlatego, że on całą noc może ru….ć do woli i że ma orgazm, a nie ma wytrysku.
I nauczył się tego sam z siebie, nawet nie wiedział że jest coś takiego jak tantra. Oczywiście tantra to coś więcej niż kontrolowanie wytrysku.
To dopiero początek drogi i podstawa do dalszej praktyki. Zresztą bardzo przyjemnej, bo tak naprawdę chodzi o to co robisz w łóżku z kobietą i dzięki czemu twój seks nie jest jedynie dwa razy lepszy, a 100 razy lepszy.
Na zachodzie wielka moda na tantrę zaczęła się mniej więcej 15 lat temu. To wszystko przez Stinga.
Tak, przez tego piosenkarza. Udzielał on wtedy wywiadu u Oprah Winfrey i powiedział, że może uprawiać seks z żoną tak długo jak chce. Nawet całą noc. Powiedział, że to dzięki tantrze. Wtedy w USA zawrzało.I się zaczęło.
Niestety niemożliwe jest nauczenie się tantry w tydzień lub nawet miesiąc.
To jest praktyka, którą wykonuje się stale. Ćwiczeń tantrycznych jest tyle, że mógłbyś cały dzień ćwiczyć tylko je. W praktyce wystarczy tak naprawdę kilkanaście minut dziennie.
Efektem uprawianie seksu przez kilka godzin i osiągnięcie orgazmu bez wytrysku. Dla kobiet praktyka tantry wygląda nieco inaczej.
U kobiet efektem jest większe libido, intensywniejsze odczuwanie seksu i coś, w co pewnie nie uwierzysz: efekt odmłodzenia.
Po kursie jaki organizuję dla kobiet, zawsze dostaję od dziewczyn tę samą informację: "czuję się szczęśliwsza i ludzie na mnie lepiej reagują". Myślałem, że dziewczyny będą pisać o tym jaki mają fajny seks, a one piszą jak dobrze się czują. No cóż, faceci potrzebują czegoś innego, a kobiety jeszcze czegoś innego.
W USA oliwy do ognia dolał jeszcze Tom Hanks, który powiedział, że też ma wielokrotne orgazmy i uprawia seks tak długo jak chce. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić, że w Polsce jakiś aktor czy aktorka coś takiego powie, bo rozgłośnia z "piernikowego miasta", powiesiłaby ją/jego na krzyżu.
Nie zachęcam Ciędo uczenia się tantry, ani nie zniechęcam. Faktem jest to, że tantrycy żyją dłużej i do końca życia są sprawni seksualnie. Przez pracę z ciałem i umysłem potrafią nie chorować i szybko leczyć rany. To jest naturalne. Tak samo naturalne jak poprawienie koncentracji, jasności myślenia i ogólnie efektywności umysłu.
Nie musisz mi wierzyć, możesz poszukać i popytać ludzi. Każdy powie ci to samo. Wiem po sobie, że dzięki tantrze, nie chorowałem od czasu kiedy ją stosuję, czyli od 7 lat. Pisałem o tym, że po bardzo krótkim czasie treningu przebiegłem ultramaraton.
To też dzięki tantrze, a na pewno przynajmniej po części dzięki, bo potrafiłem czerpać energię w taki sposób, w jaki przeciętny człowiek nie jest w stanie. Owszem, tego trzeba się nauczyć, ale jak sobie przypominasz jak uczyłeś się jeździć na rowerze, to także nie od razu Ci wychodziło…
Dla ogólnej informacji powiem ci, że istnieje tantra hinduska i chińska. Jako facetowi polecam ci chińską, bo według mnie jest ona po prostu stworzona dla mężczyzny. Chyba że lubisz się przytulać i wypłakiwać komuś na ramieniu oraz biegać nago po łące, wtedy ucz się tej hinduskiej. Tantrę możesz traktować jako ćwiczenia, które doskonale odprężają i relaksują.
Jeśli jesteś zestresowany, praktyka tantry usuwa napięcia z ciała i sprawia że jesteś bardziej opanowany i skoncentrowany. Gdy ja usłyszałem, że tantra to takie coś, dzięki czemu będę mógł mieć seks tak długo jak chcę, nie potrzebowałem niczego więcej, nauczyłem się tego bardzo szybko.
Z biegiem lat uczysz się bardziej zaawansowanych technik i wchodzisz na wyższy poziom tantry. Jesteś wtedy w stanie odkryć prawdziwą magię w seksie i w kontaktach z kobietami, w tym, co jesteś w stanie zrobić ze swoim ciałem i umysłem.
Tego odkrycia serdecznie ci życzę.